Sama po sobie zobaczyłam, że chociaż lekarz kardiolog robił wszystko najlepiej jak potrafił, to były okresy, że leki nie pomagały. Ciśnienie skakało jak zwariowane, a ja myślałam, że umieram. Ból kręgosłupa, którego doświadczyłam przez pół roku nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Rezonans i inne badania pokazywały, że jestem zdrowa, a ja nie byłam w stanie siedzieć, ani stać.

Pewnie wielu z Was doświadcza różnych dolegliwości, nieraz bardzo dokuczliwych, a lekarz mówi: ” jest Pan/Pani zdrowy/a”. I nie znaczy to, że lekarz jest kiepski. Co więcej chcę tu zaznaczyć, że ani ajurweda, ani psychobiologia nie wykluczają konsultacji lekarskich i brania leków przepisanych przez lekarzy.

Bierzesz leki, suplementy, ćwiczysz, zdrowo jesz, a czujesz się do d… No właśnie i co wtedy? Pewnie każdy z Was spotkał się z terminem psychosomatyka. Wielu usłyszało „to siedzi w głowie”. Wszystko ok, ale co z tym zrobić?